IMG_6199

Arka Przymierza

Wszyscy znamy mainstream’ową naukę ze szkół o elektryczności mówiącej o pierwszej żarówce stworzonej przez Edisona i pierwszych próbach  elektryczności w XVIII wieku. Dziś prąd i energia w domach płynie w gniazdkach zasilając każde urządzenie. Jest to tak naturalne, że projekt oparty na starożytnych zapisach z Biblii i odtworzenie słupa energii Dżet zastosowanego w Arce Przymierza i opisanego hieroglifami na ścianach świątyni w Dender budzi niemałe zdziwienie, tym bardziej że ukazuje bezprzewodowy sposób przesyłania energii. Poniekąd znamy go z fal radiowych, ale wizualnie przenoszona energia elektryczna, która zapala na odległość bez przewodów żarówki nadal jest w sferze teorii. Choć komercyjnie niedostępna znana od lat jako samowzbudzająca się cewka o bardzo prostej konstrukcji stosowana jest w wielu współczesnych urządzeniach to przesyłanie bezprzewodowe prądu jest dla nas jeszcze komercyjnie nieosiągalne. Na małe odległości jest jednak możliwe zaobserwowanie tego efektu poprzez zbliżenie odbiornika do cewki. Następuje wówczas indukcja elektromagnetyczna, która odpowiednio wzmocniona może się zmaterializować w postaci np. błyskawic na małych odległościach. Tą właśnie prostotę wykonania – zwiniętego przewodu odkryli i wykorzystali przy budowie arki starożytni kapłani manipulując ludem oraz strasząc wroga na polach bitew. Czy starożytni znali pojęcie napięcia elektrycznego, czy potrafili wytwarzać prąd, czy umieli stworzyć przewód zwinięty w cewkę? Oto dowody i projekt opisywanego w starożytnych źródłach słupa Dżet odtworzony na skalę możliwości starożytnych. Tak działała Arka Przymierza:

 

Przeczytaj fragment książki – Śladami Tajemnic Etiopii  – Projekt Arki Przymierza

Przedstawiony prototyp słupa Dżet zwieńczający skrzynię Arki Przymierza zbudowany został dokładnie według wskazówek umieszczonych w Biblii. Jak wiadomo z Biblii Arka była nie tylko święta i skupiająca wokół siebie lud Izraela, który wyszedł z niewoli Egipskiej, ale było to coś, co emanowało energią, wywoływało błyskawice, również była to skrzynia która zabijała (czym? impulsowo wyzwalanym napięciem). Dzisiaj nazwalibyśmy skrzynię zwaną Arką Przymierza przy tak opisanych cechach urządzeniem. Nauka już dawno poradziła sobie z opisem technicznym elektryczności, ale nie skomercjalizowała jego właściwości do zastosowań użytku przesyłu bezprzewodowego. Dlaczego? Bo skoro pierwsza żarówka została skonstruowana przez Edisona to jak to było możliwie, że starożytni wówczas nie wykorzystywali energii elektrycznej powszechnie i zjawisko to nie było znane przed Edisonem. Odpowiedź brzmi: ” … ponieważ była to wiedza dla wtajemniczonych” i w epoce nieprzemysłowej miała charakter jednostkowy używany na polu walki np. Izraelici kontra Asyryjczycy lub dla celów religijnych utrzymania przez kapłanów posłuszeństwa wśród ludu.  Dowody, że tak było same ujawniły się na przestrzeni wieków jak np. w wykopaliskach w Bagdadzie, gdzie znaleziono tzw baterie bagdadzką, czyli naczynie gliniane z octem winnym do którego wprowadzano rurkę miedzianą a na jej końcu otrzymywano napięcie 0,5 V. Archeologowie wykopali dziesiątki takich baterii. Czy są niezwykłe, wręcz przeciwnie –  ich prostota działania wynikała z obserwacji starożytnych, którzy dysponowali przecież własną inteligencję i bacznie kopiowali naturę. Baterie głównie służyły w procesie galwanizacji i pokrywania złotem naczyń i przedmiotów, ale nie tylko. Kolejne dowody znajdują się na ścianach starożytnych Świątyń w Egipcie – świątynia Hathor, gdzie jest dokładnie wyrysowany opis budowy żarówki. Prawdopodobnie były używane podczas budowy piramid, ponieważ do dziś nigdzie nie znaleziono tam śladów okopceń w korytarzach, a liczne hieroglify musiały być tworzone przy świetle sztucznym, ale nie były to na pewno pochodnie. Próbki pobierane ze ścian, badane najnowocześniejszymi metodami mikroskopowymi nie wykazały  nigdzie śladów sadzy. Metoda zaś odbić światła słonecznego za pomocą luster była nieefektywna i już po paru metrach światło znikało, a skoro tak to jak miały być doświetlony kilkusetmetrowe korytarze w głębi np. piramidy Cheopsa. Są też inne dowody materialne, komnata w której są na ścianach ślady po przewodach. Badania próbek odbitych linii wykazały tam zawartość miedzi. Czy starożytni umieli wytworzyć przewód? Dowody z prezentowanego filmu to dość powszechny znajdowany artefakt ze starożytności. Odpowiedź brzmi – „tak potrafili” … a skręcając przewody je wokół własnej osi otrzymywali klasyczną znaną dziś cewkę wzmacniającą energię. Innych dowodów np. pisanych jest mnóstwo dowodzących 1000 lat p.n.e. projektu Arki Przymierza, która była wykorzystywana jako źródło energii. Egipcjanie posiadali wiele arek, często o z znaczeniu religijnym, ta jedna była jednak sama w sobie konstrukcją udoskonaloną.  Ten projekt (opisany we fragm. książki) został zbudowany na podstawie starożytnych przekazów. Wewnątrz skrzyni znajdował się ocet winny, który działał jak dzisiejszy akumulator o małym napięciu a dwie elektrody stanowiły dwa metalowe cherubiny zwieńczające Arkę, która dzięki swojej prostej budowie i określonej konstrukcji mogła robić to co opisywała Biblia, czyli wytwarzać energię impulsowo dzięki zwiniętym spiralnie przewodom, które jak wiadomo wzmacniają napięcie dzięki rezonansowi w jaki wpadała cewka (oplot z drutów) z samą skrzynią, która stanowiła kondensator (zbiornik energii). Jej niezwykłe właściwości wynikały z tego, że złote pokrywy arki działały jak okładki kondensatora a jej moc wynikała ze znanego zjawiska Helmotza, gdzie zanurzone w elektrolicie i ładowane małym napięciem potrafiły zgromadzić potężny ładunek po pewnym czasie. Arka była ładowana z baterii bagdadzkiej niewielkim napięciem po to aby potem impulsowo uwolnić potężną energię wzmacnianą przez spiralnie nawinięte druty na słupie Dżet, który wyglądał jak cherubin. To proste odtworzenie arki w niniejszym projekcie dowodzi, że starożytni równie prosto mogli ją skonstruować dzięki obserwacjom natury. Niezwykłe były jej parametry – dobór parametrów, aby zadziałała w taki sposób jak opisywała Biblia wymagał wielu prób, ale jak wiadomo w Egipcie arek odnaleziono wiele, więc jej konstrukcja mogła być efektem prób i błędów.

Wielu ludzi bazując na wiedzy ze szkoły myśli, że prąd płynie tylko przewodami i trafia gniazdek, otóż energia jest wokół nas i mając ją skondensowaną można ją wyzwolić  impulsowo. Nie jest to też wiedza ostatnich kilku wieków, ale wiedza zapomniana lub ukrywana przez kapłanów egipskich, izraelskich. Ze względu bezpieczeństwa projekt został wykonany minimalistycznie, żeby pokazać możliwości Arki Przymierza bez uwzględniania jej mocy przez natężenie prądu.

*

Eksperyment z przetwarzaniem niskiego napięcia na wysokie rzędu kilkudziesięciu tysięcy volt